Re:biznes

Jaka przyszłość czeka freelancerów w Polsce? Opinią na ten temat dzieli się szef Useme

Czy rynek freelancerów w Polsce dalej będzie się rozwijać? A może wręcz przeciwnie – skurczy
Przemysław Głośny, CEO Useme

Czy rynek freelancerów w Polsce dalej będzie się rozwijać? A może wręcz przeciwnie – skurczy się? A także czy freelancerom łatwiej będzie robić biznes? Między innymi na te pytania odpowiedział Przemysław Głośny, CEO Useme.

Useme to platforma, która pomaga freelancerom rozliczać się ze swoimi klientami. Rozmawiam z jej właścicielem o rynku freelancerów w Polsce.

Według Waszego raportu w 2023 roku było o 8% więcej freelancerów niż w 2022 roku. Jak oceniasz obecną dynamikę wzrostu tego rynku?

Jest stabilna i nie przewiduję skokowego jej wzrostu.

Za to z uwagi na to, że ciągle jesteśmy daleko w tyle jeśli chodzi o podaż zdalnych specjalistów względem Europy czy USA, dalsze wzrosty są nieuniknione.

Nie żyjemy w próżni, rynek będzie rósł, aż dojdzie do średniej podobnej do europejskiej.

Czy rynek freelancerów w Polsce rozwija się podobnie jak na innych rynkach? Czy może charakteryzuje go coś unikalnego, czego nie spotykamy zagranicą?

Prawie wszystkie rynki krajowe odzwierciedlają globalne dane, np. 80% freelancerów to graficy, programiści i copywriterzy łącznie. Na niektórych rynkach mamy delikatne odchylenia, np. na Bałkanach jest wyjątkowo dużo programistek.

Natomiast Polska nie wyróżnia się niczym szczególnym na tle świata, co jest i dobrą, i złą wiadomością (np. dla pań). Mimo to właśnie freelancerki od kilku lat nieznacznie dominują na krajowym rynku.

Według Ciebie, jakie czynniki najmocniej wpływają na to, że freelancerów w Polsce wciąż przybywa? Moim zdaniem wpływ na to mają między innymi rozwój takich technologii jak AI czy no-code, a także dostęp do wiedzy biznesowej.

AI jest zjawiskiem dość młodym, więc w praktyce rynkowej trudno mówić o jego realnym wpływie. Ale oczywiście efekt ten jest nieunikniony i zacznie być wkrótce widoczny. Największy wpływ na dynamikę wzrostu miał COVID, ale ten impakt już wyhamował.

Freelancerów w Polsce przybywa głównie z uwagi na brak wysokiej klasy specjalistów, którzy zaczynają się cenić i dostrzegają, że mogą więcej zarobić na własną rękę, pracując dla wielu klientów. Do tego na rynek wchodzi pokolenie Z, które ceni sobie równowagę, którą daje freelancing.

Zjawiska takie jak AI czy low-code/no-code development wzmocnią te trendy, ale na razie wzrosty rynku w Polsce wynikają głównie z jego słabszej pozycji względem Europy i świata.

Komentarz od autora. Na temat technologii no-code i tego, jak ją wykorzystać do tworzenia cyfrowych produktów rozmawiałem z Grzegorzem Rogiem. Przeczytaj, jeśli obok usług chcesz wejść w sprzedaż własnych produktów.

Jakie branże obecnie są najbardziej atrakcyjne dla freelancerów?

To się nie zmienia od lat – IT. I tu podgrupa – devopsi, czyli ludzie, którzy do perfekcji doprowadzili pracę dla wielu klientów za kosmiczne pieniądze.

Z kolei najmniejsza bariera wejścia jest dla wszelkiego rodzaju tekściarzy (content, marketing, wszelkiej maści copywriting).

Potem dużo już trudniejszy, ale popularny design. To się jednak będzie zmieniać – programistów no-code zastąpi AI, za to wzrośnie obsługa AI (prompty, umiejętne korzystanie z dostępnego softu).

Oprócz wspomnianego IT i copywritingu coraz większą popularnością cieszą się również projekty z zakresu SEO i social media czy fotografii. I dodatkowo ciekawostka: zlecenia z kategorii grafika były na platformie Useme najliczniejszymi w 2023 roku.

Zapisz się na newsletter Rebiznes. Link do formularza znajduje się tutaj https://rebiznes.pl/newsletter/

W Twojej ocenie z jakimi problemami najczęściej zmagają się freelancerzy i z czego te problemy wynikają?

Z brakiem kwalifikacji i doświadczenia, a co za tym idzie – z brakiem renomy na rynku. Tego problemu nie da się przeskoczyć, trzeba to zdobyć.

Na drugim miejscu biurokracja – zapytaj freelancera, czego najbardziej nie lubi i powie Ci, że wszelkiej pracy papierkowej. Dlatego tak popularne jest Useme.

Ostatni problem – brak umiejętności sprzedażowych. I to również jest nie do przeskoczenia – tego się trzeba nauczyć albo należy zrezygnować z freelancingu.

Sporym wyzwaniem dla freelancerów może być nawiązanie współpracy z korporacją. Jak myślisz, jakich kompetencji duże firmy oczekują od freelancerów? Nie pytam wyłącznie o umiejętności twarde, ale też o umiejętności miękkie.

Korporacje rzadko pracują z freelancerami, bo dla nich to za dużo pracy, by dla każdego freelancera oddzielnie przechodzić cały proces compliance.

Nie mam więc poczucia, by korporacje czegokolwiek oczekiwały od freelancerów. One z zasady raczej z nimi nie pracują i ich nie zauważają.

Staramy się to zmienić w ramach Useme, bo tu wystarczy compliance z jedną firmą, a wtedy otwiera się droga do wejścia na ten rynek. Inaczej jest praktycznie niemożliwa.

Na co powinni przygotować się freelancerzy, którzy chcą współpracować z dużymi firmami? Czego będzie się od nich wymagać w trakcie współpracy?

Raczej nie powinien się na to w ogóle nastawiać. Klientem dla freelancera jest sektor MŚP – prężne, ale mniejsze firmy.

Jeśli jednak dzięki znajomościom, kontaktom lub marce osobistej uda się taką współpracę nawiązać, to wymagana jest żelazna konsekwencja, terminowość i jakość pracy.

Komentarz od autora. O współpracy freelancerów z dużymi firmami z branży kreatywnej rozmawiałem z szefem Red Square Games. Zobacz.

Co w najbliższych latach czeka freelancerów? Czy będzie im łatwiej prowadzić biznes, czy wręcz przeciwnie?

Europa się kurczy, specjalistów będzie tylko brakować – zwłaszcza tych wysokiej klasy.

Narzędzia ułatwiające pracę freelancerom (również AI, choćby w kontekście łatwego tłumaczenia komunikacji z klientami z innych krajów), braki na rynku oraz rosnący profesjonalizm sprzyjają rozwojowi freelancingu.

Przyszłość widzę więc w zielonych barwach, ale należy nieustannie rozwijać swoje umiejętności i podążać za trendami, zatem – ciągle się uczyć.

PS. Dołącz do newslettera Rebiznes. 1 mail w tygodniu. 0 spamu. Zobacz.

Autor

Jestem właścicielem i redaktorem naczelnym Rebiznes.pl. Pomagam przedsiębiorcom pisać o ich firmach. Jeśli chcesz, żebym napisał o Twojej, odezwij się do mnie – adam.sawicki@rebiznes.pl.
Udostępnij
Przeczytaj również