Re:biznes

Jak budować widoczność marki bez wyskakiwania z lodówki w solo biznesie? 

Sinusoida. Tak jednym słowem można opisać biznes wielu soloprzedsiębiorców. W jednej chwili masz tylu klientów,
Danuta Rolinger-Bednarska

Sinusoida. Tak jednym słowem można opisać biznes wielu soloprzedsiębiorców. W jednej chwili masz tylu klientów, że pracujesz z zadyszką, po czym następuje długa cisza i zastanawiasz się, co dalej. Zaczynasz publikować posty i rolki, i znów koło się zamyka. Pojawiają się zlecenia, a temat Twojej widoczności odchodzi w zapomnienie. Co zrobić, żeby budowanie widocznej marki nie było Twoją etatową pracą, a jednocześnie przynosiło konkretne efekty? Kłania się PR. 

Gdy myślimy o budowaniu biznesu, przede wszystkim koncentrujemy się na generowaniu przychodów. Jednak wielu soloprzedsiębiorców chce wskoczyć na schodek zyskowności przeskakując dwa wcześniejsze, bez których trudno cieszyć się stabilnym biznesem.

Założyciel BNI, największej na świeci organizacji networkingu biznesowego, dr Ivan Misner opracował VCP Process, który pokazuje kluczowe elementy rozwijania biznesu. VCP to skrót od pierwszych liter angielskich słów – Visibility, Credibility i Profitability, które oznaczają Widoczność, Zaufanie i Zyskowność.

Widoczność jest podstawą w rozwijaniu biznesu. Nasi odbiorcy potrzebują wiedzieć, kim jesteśmy i co robimy. Dopiero wówczas przechodzimy do kolejnego etapu procesu – Zaufania. Odbiorcy nie tylko wiedzą, kim jesteśmy i co robimy, ale zaczynają ufać naszej wiedzy, umiejętnościom i doświadczeniu.

Z etapu Zaufania możemy przejść do Zyskowności. Klienci są gotowi od nas kupić. Chociaż wizja budowania biznesu bez budowania widoczności, za ekranem komputera, jest dla wielu osób kusząca, to jednocześnie należy do jednych z bardziej ryzykownych strategii.

Działania PR to sprytne strategie budowania widoczności

PR to nie tylko współpraca z mediami.

Tak naprawdę z narzędzi PR często korzystamy intuicyjnie i zupełnie nieświadomie. Kluczowym elementem PR jest literka „R” – Relacje. Opierając się na strategii budowania i wzmacniania relacji z klientami, partnerami, innymi przedsiębiorcami czy wreszcie mediami, możemy w sprytny sposób budować widoczność i zaufanie do marki bez zadyszki, a z wyraźnymi rezultatami.

Warunek jest jeden – to muszą być stałe, systematyczne działania. PR to nie sprint, lecz maraton. Jeśli Twoim celem jest stałe przyciąganie klientów, a nie życie od kampanii do kampanii, to działania muszą być systematyczne.

4 sprytne strategie PR na budowanie widoczności marki

1. Autorski cykl tematyczny w mediach społecznościowych

To jeden z najprostszych i najtańszych sposobów budowania widoczności marki. W budowaniu relacji kluczowa jest systematyczność. Aby mieć nowego przyjaciela, nie wystarczy zadzwonić do niego raz na rok. Taką relację budujemy stale, podtrzymujemy ją poprzez systematyczny kontakt. Dokładnie tak samo jest w przypadku budowania widoczności i relacji z naszymi potencjalnymi klientami.

Zaprojektowanie autorskiego cyklu w mediach społecznościowych niesie za sobą szereg korzyści:

  1. Oszczędzamy czas na wymyśleniu tematów i treści postów,
  2. Budujemy relację z naszymi odbiorcami, przyzwyczajając ich do określonych treści,
  3. Wzmacniamy wizerunek naszej marki,
  4. Zaczynamy być zapamiętywani w określonej dziedzinie,
  5. Możemy w lekki i przystępny sposób dzielić się swoją wiedzą i prezentować to, w czym pomagamy,
  6. Mamy szansę wywoływać dyskusję w przestrzeni publicznej.

Przykładem cyklicznych treści są posty na LinkedIn Elżbiety Niezgódki – adwokatki kobiet w pracy, która stworzyła cykl #WtorkizPaniąMatyldą. Dziś ekspertka kontynuuje ten cykl w innej formie, ale wciąż za pomocą fikcyjnych postaci Matyldy i Romana pokazuje niuanse prawne, z jakimi mierzą się kobiety w pracy. Dzielenie się wiedzą w ten sposób sprawiło, że jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych prawniczek, zapraszaną do wywiadów np. do Forbes Women.

2. Autorski cykl LIVE’ów w mediach społecznościowych

Teraz pójdźmy o krok dalej. Stworzenie swojego cyklu live’ów daje kolejne możliwości budowania widoczności, wciąż niewielkim nakładem pracy.

Na początku największą barierą może okazać się wystąpienie przed kamerą. Pewnie rodzą Ci się pytania: jak opanować technikalia? Jak dobrze wystąpić? Co, jeśli coś pójdzie nie tak?

To wszystko powoduje, że zaplanowanie cyklu live’ów wydaje się czymś bardziej angażującym niż jest w rzeczywistości. Gdy potraktujesz każdy live w kategorii treningu, a nie na miarę wystąpienia na scenie TEDx, wówczas zmieni się Twoje nastawienie. Live raz w tygodniu przestanie wywoływać ataki paniki, a wpisany do kalendarza, wyląduje na Twojej liście jako jedno z zadań.

Planując cykl live’ów warto uwzględnić dwa ważne kryteria:

  • Niszę tematyczną – temat live’ów powinien nawiązywać do Twojej działalności,
  • Mainstream – jednocześnie tematyka live’ów powinna być odpowiednio szeroka, aby zapewnić odbiorcom różnorodność, podtrzymać ich zainteresowanie, a także stworzyć przestrzeń dla potencjalnych gości.

Prowadzenie cyklu live’ów niesie za sobą konkretne korzyści:

  • Oszczędzamy czas na tworzenie nowych tematów i treści postów – wiemy, kiedy mamy zaplanowany live i planujemy tylko to, co chcemy powiedzieć. Inspiracji mogą dostarczyć nam nasi klienci,
  • Dajemy się poznać naszym odbiorcom, którzy w lekkiej formie mogą dowiedzieć się, w czym pomagamy klientom, w jaki sposób, jakie mamy podejście do swojej pracy, a także, jaką mamy energię,
  • Przyciągamy klientów, do których trafia nasz przekaz, którym odpowiada nasz sposób komunikacji i są gotowi zaufać naszym procesom.

Przykładem cyklicznych live’ów jest prowadzony przez Karolinę Kizińską – mentorkę biznesu online, live #SuperPoniedziałek w każdy poniedziałek o 11:00 na Facebooku. W trakcie spotkania ekspertka dzieli się wiedzą, pomysłami i inspiracji w zakresie rozwoju biznesu online.

Zapisz się na newsletter Rebiznes. Link do formularza znajduje się tutaj https://rebiznes.pl/newsletter/

3. Autorski cykl live’ów z udziałem gości 

Gdy masz swój autorski cykl live’ów otwierają się nowe możliwości na budowanie widoczności, zwiększanie swoich zasięgów i tworzenia treści w lekki sposób.

Kolejnym etapem jest zapraszanie do swojego cyklu gości – innych przedsiębiorców, ekspertów i twórców, z którymi przeprowadzisz krótką rozmowę. Możesz swoim gościom zadawać podobne pytania, aby dowiedzieć się, jaki mają pogląd w określonym temacie. Możesz do każdej rozmowy przygotować nową pulę pytań.

Planując live’y gościnne warto wziąć pod uwagę takie aspekty jak:

  • Podobna grupa odbiorców – nie musimy trafiać dokładnie do tej samej grupy odbiorców, ale warto, żeby była część wspólna,
  • Podobne wartości i podejście do kluczowych dla nas obszarów – zminimalizujemy możliwość, że nasz gość umniejszy wagę tego, czym się zajmujemy,
  • Wizerunek gościa i jego wpływ na naszą markę – nasz gość nie musi być rozpoznawalną marką, ale ważne, żeby jego przekaz pasował do naszej marki.

Prowadzenie live’ów gościnnych niesie za sobą konkretne korzyści:

  • Oszczędzamy czas na tworzenie nowych treści – możemy mieć stałą pulę pytań, którą zadajemy gościom, dzięki czemu minimalizujemy czas poświęcony na przygotowanie do rozmowy,
  • Budujemy relacje zarówno z naszymi odbiorcami, jak i innymi twórcami i przedsiębiorcami, co może poskutkować nowymi pomysłami i wspólnymi inicjatywami,
  • Zwiększamy swoje zasięgi – sami możemy pracować szybciej, ale z partnerem dojdziemy dalej. Trafiamy do nowych odbiorców.

Przykładem cyklicznych live’ów gościnnych są moje live’y na Instagramie „Let’s talk about visibility”, podczas których rozmawiam z moimi klientami i ekspertami na temat budowania widoczności. Poruszamy różne obszary, które mogą dotyczyć tematyki widocznej marki.

3. Wystąpienia gościnne

Zapraszanie do swojego cyklu innych twórców otwiera nowe możliwości. Nasi goście mogą również zaprosić nas do swoich inicjatyw. Część z nich na pewno prowadzi bloga, pisze posty, nagrywa podcasty czy prowadzi live’y.

Być może są portale internetowe, w których możesz podzielić się swoją wiedzą czy inspirującą historią. Warto się rozejrzeć, zaproponować swoje wystąpienie gościnne oraz temat, który możesz poruszyć.

Jeśli czujesz się niezręcznie proponując swoje wystąpienie, pokaż wartość, jaką dasz odbiorcom. Pamiętaj, że widoczność, a następnie zaufanie budujesz właśnie poprzez dawanie wartości.

Wystąpienia gościnne nie muszą ograniczać się wyłącznie do mediów internetowych. Podobnie możesz nawiązać współpracę z mediami tradycyjnymi – prasą, radiem czy nawet TV. Czasami jedna odpowiednio przygotowana wiadomość może spowodować, że trafisz do topowych mediów.

Muszę czy chcę?

Dla wielu soloprzedsiębiorców działania PR i budowanie widoczności traktowane jest w kategorii przykrego obowiązku. Jednak to właśnie widoczność otwiera nowe drzwi i możliwości.

Pojawia się lekkość w pozyskiwaniu nowych klientów oraz wycenianiu swoich produktów i usług. Biznes staje się stabilny i przewidywalny. Pojawiają się propozycje i różne opcje współpracy. Natomiast skutkiem ubocznym jest większa pewność siebie i realizowanie swojej misji zawodowej.

Zatem musisz czy jednak chcesz?

PS. Dołącz do newslettera Rebiznes. 1 mail w tygodniu. 0 spamu. Zobacz

Autor

Szefowa butikowej agencji Rolinger PR, strateżka komunikacji i doświadczona PR-owiec. Autorka programu online „Podbij media! Niech świat o Tobie usłyszy!”, mentorka w Sieci Przedsiębiorczych Kobiet.
Udostępnij
Przeczytaj również