Re:biznes

Jak w zdrowiu i bez szaleństwa prowadzić własny biznes? 10 punktów, które mi pomagają

Jeśli sam sobie jesteś szefem, to jednocześnie sam musisz się dopingować, motywować do pracy, wyznaczać
Edyta Kwiatkowska-Pelizg

Jeśli sam sobie jesteś szefem, to jednocześnie sam musisz się dopingować, motywować do pracy, wyznaczać cele, zadania i priorytety. A więc musisz być dla siebie przywódcą. Jak ja to robię? Trzymam się tych 10 zasad.

1. Ustalanie i przestrzeganie rutyny

Regularne wyznaczanie godzin pracy i przerw pomaga utrzymywać dyscyplinę i działać produktywnie.

Potrzebujemy kilku minut, aby skupić się na zadaniu, a po kilkudziesięciu zaczynamy być coraz mniej efektywni. Dlatego kiedy pracujemy, dobrze jest wyłączyć wszystkie rozpraszające nas komunikatory i nie prowadzić korespondencji niezwiązanej z zadaniem.

Pracując zdalnie, ważne jest również to, aby rozgraniczać swoje życie prywatne od zawodowego. Stół w jadalni czy kanapa to nie są najlepsze miejsca do pracy, bo jak później mamy się przeprogramować na relaks, siedząc dokładnie w tym samym miejscu?

2. Samodyscyplina

Utrzymanie wysokiego poziomu samodyscypliny jest szczególnie znaczące w przypadku soloprzedsiębiorców, bo oni nie mają zewnętrznej presji ani nadzoru.

Przedsiębiorca musi traktować poważnie swoje własne obietnice, tak jak traktuje poważnie umówione z klientami spotkania.

Samodyscyplina łączy się z rutyną, przede wszystkim jednak wiążę się z umiejętnością wyznaczania priorytetów. Jeśli chcemy lepiej określać priorytety, zadajmy sobie na przykład takie pytania:

  • czy to działanie jest wpisane w moją strategię?
  • czy to działanie przyniesie mi w najbliższym czasie zysk?
  • czy to spotkanie w sensowny sposób poszerza moją sieć kontaktów?

Jeśli mamy wątpliwości przy odpowiedzi, lepiej pozostać skoncentrowanym na zadaniach, które mają jasny cel. A skoro o celach mowa…

3. Stawianie celów i planowanie

Jasno określone cele krótko- i długoterminowe pomogą kierować działaniami i utrzymywać motywację.

Mówi się, że nie ma czegoś takiego jak słaba motywacja, są tylko kiepsko wyznaczone cele. Coś w tym może być, ponieważ dobrze wyznaczony cel powinien nas zapalać do działania.

Jeśli nasze cele nie budzą entuzjazmu, to ciężko oczekiwać, że będzie nam się chciało działać.

Dzień podzielony na bloki czasowe, a tydzień na dni, w których odbywamy spotkania, pracujemy przy komputerze, posuwamy cele finansowe do przodu lub pozyskujemy klientów – bez tego nie ma mowy, żeby dobrze funkcjonować i zarabiać.

4. Rozwój umiejętności interpersonalnych

W biznesie soloprzedsiębiorcy komunikacja również jest istotna – jej się nie uniknie, bo trzeba umiejętnie komunikować się z klientami, dostawcami i innymi partnerami.

W zależności od tego, jak układają się nasze relacje, tak układa się nasz biznes. Dobre relacje mają ci, którzy potrafią zarządzać sobą, czyli swoimi emocjami, komunikatami i poradzić sobie ze stresem.

Dlatego jeżeli nie rozwijamy umiejętności interpersonalnych, to nie możemy liczyć na lepsze relacje, czy poradzenie sobie z trudną sytuacją z klientem – a prędzej czy później każdego z nas taka spotka.

5. Samokształcenie i rozwój osobisty

Regularne szkolenia, kursy online czy czytanie literatury branżowej może znacząco podnieść kwalifikacje i wiedzę. A to właśnie wiedza jest kluczowym elementem w przypadku usług i produktów użytkowych.

Czas poświęcony na jej aktualizowanie będzie decydował o tym, na ile jesteśmy w stanie wyróżniać się na tle konkurencji. Nie ma nic gorszego niż pójść na wykład o marketingu i usłyszeć wiedzę sprzed dekady lub kupić produkt, który nie uwzględnia obecnych potrzeb użytkowników.

Zapisz się na newsletter Rebiznes. Link do formularza znajduje się tutaj https://rebiznes.pl/newsletter/

6. Zarządzanie czasem

Efektywne zarządzanie czasem to klucz do zwiększenia produktywności i uniknięcia przeciążenia. W zasadzie to zarządzanie sobą w czasie i przestrzeni, ponieważ sam czas jest niezmienny – wszyscy mamy 24 godziny.

Zadziwiające jest więc, że jedni mają bardzo efektywną dobę, a inni nie. Wynika, to z mądrego użycia automatyzacji, ustalania priorytetów i pracy z kalendarzem.

Nie ukrywam, że praca w roli przedstawicielki handlowej była tą, która w moim przypadku najmocniej wpłynęła na rozsądne planowanie kalendarza, potwierdzanie spotkań i przestrzeń na przygotowanie ofert i umów.

Dzisiaj nie rozstaję się z kalendarzem Google’a, a każdą ważną myśl wysyłam do siebie w formie wiadomości – te które mają mnie zainspirować wysyłam Messengerem, a ważne maile i zadania wpisują w odpowiednią aplikację, która przypomni o tym, co jest istotne.

7. Zdrowie fizyczne i psychiczne

Regularna aktywność fizyczna, odpowiednia dieta i dbałość o zdrowie psychiczne są niezbędne do utrzymania energii i jasności umysłu.

Mówię to z perspektywy osoby, która skutecznie zaniedbała każdy z tych aspektów i z zakochanej w fitness aktywnej menedżerki stała się otyłą osobą w depresji.

Nietrudno się domyślić, w jaki sposób ten stan rzeczy zaczął oddziaływać na mój biznes i rodzinę. Stwierdzenie „w zdrowym ciele zdrowy duch” nie wzięło się znikąd, a to czy wybierzemy batonika, czy spacer po pracy ma ogromne znaczenie.

Bonusowy tip: nie jesteśmy z cukru, w deszczu też można spacerować.

8. Budowanie sieci wsparcia

Utrzymywanie relacji z innymi przedsiębiorcami, dołączanie do grup wsparcia czy uczestnictwo w eventach branżowych może być cenne dla rozwoju przedsiębiorcy.

Polecam, aby robić to w sposób celowy – nauczyć się prowadzić efektywne krótkie rozmowy, a także opanować sztukę opowiadania o swoich usługach i produktach. Krótko, w kilku zdaniach, pokazując, jak możemy zabrać klienta z punktu A do punktu B.

9. Uczenie się na błędach

Podejście do błędów jako do lekcji, a nie porażek jest ważne, aby móc się zmieniać.

Zauważyłam jednak, że przedsiębiorcy udają się na spotkania, mimo że podobne nie przyniosły w przeszłości pożądanych efektów, kupują rozwiązania, pomimo tego, że podobne nie wniosły firmy na wyższy poziom, a nawet nie mają przygotowanych umów, mimo że ich brak doprowadził organizację do finansowych problemów.

Refleksja powinna być rutyną przedsiębiorcy – raz w tygodniu, raz w kwartale i raz w roku – a strategia działania powinna wynikać właśnie z lekcji wyciągniętych z tych refleksji.

Każdy z nas wie, żeby nie wychodzić w kapciach na oblodzoną drogę, a prowadzenie biznesu bez zatrzymania się i refleksji można porównać do próby zdobycia Giewontu w klapkach.

10. Równowaga pomiędzy pracą a domem

Ustalenie granic pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym pomoże uniknąć wypalenia zawodowego i utrzymać zdrowe relacje.

To bardzo ważne, nawet jeśli mieszkamy sami – praca kiedyś musi się skończyć, od urządzeń elektrycznych trzeba odpocząć, trzeba też znaleźć czas na pasje, rodzinę i przyjaciół.

Ale łatwo o tym zapomnieć, bo skoncentrowanie się na wynikach i dowiezieniu terminów jest tak absorbujące, że zapominamy, że nasze życie i organizm wymagają regularnego serwisu, przeglądu i naładowania, żeby móc działać jak maszyna.

Według mnie w przypadku przedsiębiorcy, managera czy freelancera zadbanie o każdy z tych punktów jest bardzo ważne, jeśli chce się rozwijać w zbalansowany sposób. Nie wystarczy tej listy przeczytać. Trzeba ją wdrożyć.

PS. Dołącz do newslettera Rebiznes. 1 mail w tygodniu. 0 spamu. Zobacz.

Autor

Coacherka ICF, facylitatorka IAF, moderatorka Design Thinking i dyplomowana trenerka biznesu Wszechnicy UJ. Od 2018 roku aktywnie rozwijająca się w ramach Maxwell Leadership, gdzie pełni rolę Peer Teaching Partnera.
Udostępnij
Przeczytaj również